Nareszcie jest internet w domu. :) Po 4 miesiącach życia na płytach (CD) wreszcie usłyszałem odgłos przychodzącej wiadomości z PSI, odebrałem pocztę. Ten mały sukces będzie spektakularny jeśli uda mi się zbudować sieć lokalną razem z innymi lokatorami, bo póki co internetem cieszę się tylko ja. No, ale mam nadzieję, że się uda skombinować jakiś AP z routerem i czteroportowym switchem. Jedyny mankament to opłata instalacyjna (200 zł) plus koszt AP (kolejne 200 zł). Ale pokrywamy je wspólnie, więc powinno być ok. :) Abonament 89 zł brutto + 25 zł za zewnętrzny IP. Przepustowość 260/130 kbps. Dziwi mnie jedno - dzierżawiona karta, która ma niby kosztować 300 zł, kiedy podobne na komputroniku są za mniej niż 150 zł.

Tak przy okazji nabyłem również “nowy” dysk. Matrox 160 GB 7200 RPM/8MB cache po okazyjnej cenie (jeszcze z roczną gwarancją) za 250 zł.